O mnie

Technologia to moja pasja od lat. Lubię śledzić najnowsze trendy i rozwiązania, szczególnie gdy mam konkretny problem do rozwiązania. Tak właśnie podchodzę do każdego tematu - gdy czegoś potrzebuję, zagłębiam się w temat i zdobywam niezbędną wiedzę.

Uwielbiam budować rozwiązania z gotowych klocków. Analizuję wszystkie możliwe ścieżki, szukam tej optymalnej i staram się robić wszystko efektywnie - z myślą o tym, żeby nie wymagało za dużo zaangażowania w późniejszym utrzymaniu. Stawiam na open source, ale stabilny i z płatnym wsparciem - zawsze można przecież przejść na gotowe, zarządzane rozwiązanie.

Jak zaczęła się moja przygoda z technologią

Wszystko zaczęło się na studiach. Przez kilka lat (1995-98) pracowałem okresowo w Niemczech, robiłem tam wszystko co się dało. Kupiłem auto, które było niezbędne do podróżowania. Kiedy wróciłem do Polski, sprzedałem to auto i kupiłem swojego pierwszego PC - po którego jechałem 100 kilometrów!

Pamiętam pierwszą sesję z moim komputerem - trwała dosłownie prawie 24 godziny non stop! Na studiach byłem tym facetem, który pierwszy przychodził do sali z internetem i ostatni z niej wychodził.

Pierwsze kroki w kodowaniu to jeszcze z Commodore C64 z książką do Basica pisałem "animacje na ekranie".

Gadżeciarz z krwi i kości

Jestem gadżeciarzem z prawdziwego zdarzenia - uwielbiam praktyczne rozwiązania, które ułatwiają życie. W ostatnich latach bawiłem się budową drukarek 3D, zbudowałem wiele dronów FPV i latam nimi. Ostatnio zakochałem się w rolkach (wizard skating, urban skating) oraz bushcraft.

Mnóstwo pasji

Absolutnie wiele rzeczy mnie fascynuje. Kocham narty, skakałem na spadochronie (w piątek przyjechałem do Nowego Targu, w sobotę skakałem... i rozwaliłem staw skokowy 😅). Przez kilka lat jeździłem autem rajdowym w różnych amatorskich imprezach, zbudowałem swój warsztat i naprawiałem auto sam, zrobiłem licencję nurka i mam za sobą kilkadziesiąt nurkowań w wielu miejscach na świecie.

Mam dwoje fantastycznych dzieci - gdy się pojawiły, odpuściłem rajdy. Pojawiła się odpowiedzialność i... szczerze mówiąc, strach też się pojawił.

Kocham ludzi, chociaż czasami się ich boję - taką mam życiowa historia. Niestety mam jedną wadę: permanentnie doradzam 😄 Ale może w tym biznesie to akurat zaleta?